CĂRȚI ÎN POLONEZĂ ÎN LEGĂTURĂ CU «LECIUSIENKO»
Descoperă întrebuințarea
leciusienko în următoarea selecție bibliografică. Cărți în legătură cu
leciusienko și extrase din aceasta pentru a furniza contextul de întrebuințare al acestuia în literatura Poloneză.
Ale oto już płynnie i leciusieńko unosi przed nim nogi koń znieprzyjacielem. Ranny byk przestaje ryczeć, parska, garbi się i rusza do wściekłego ataku. Zamknąłem oczy, spodziewając się, że będziez tego jedno kłębowisko nóg i ciał, ...
2
Przymierzanie masek: w 100. rocznicę urodzin Kazimierza ...
Po chwili przestawała się kołysać i tylko leciusieńko obracała się dokoła swej osi. Ten moment był najpiękniejszy i najciekawszy: lampa, przykryta szerokim kloszem z niebieskiego przydymionego szkła, przestawała być lampą - zmieniała się ...
Zbigniew Chlewiński, Kazimierz Truchanowski, 2004
3
Bejdula i paradnice: opowiadania wybrane - Strona 91
Pochyliła twarz, gorącą od pąsów zachwytu, policzkiem leciusieńko dotknęła jego ręki, zamiatając ją rzęsami. Ale cóż z tego, że żyje, kiedy nigdy jej nie zechce, nigdy się nie zmówią. I oto jego głęboki sen wydał s'? jej pysznym, pogardliwym ...
4
Kazimierzówka: o inspiracji literackiej, o zawiłościach ... - Strona 78
Na tej lekturze przyłapał mnie szukający właśnie kochanieńkiego „swego" dziejopisa, poczłapujący ogromnymi bamboszami, niecierpliwy gospodarz. — „Widzę, że Słowackiego sobie tutaj wertujesz — skrzywił się leciusieńko, z dostrzegalną ...
5
Pożegnania i powroty - Strona 170
Że w lesie, że tam wdzięki rozdziela, że „przepraszam-że-żyję" przychodził pewnie na przeszpiegi... Budzisz się, leciusieńko drżysz. Mimowolnie przejeżdżas; swymi wymęczonymi palcami - ileż to dziś było opatrunków, leż metrów bandaża ...
6
Zielona Kadra: nowele - Strona 38
Siostry szły teraz obok siebie. Godzina była już czwarta, a jednak słońce nie pieściło ich głów, lecz piekło porządnie. Szły szybko, aż się zgrzały i na białą, leciusieńko piegowatą twarz Kazki wystąpił pot. Doszły do oziminy, i — 38 -
7
Całowanie ziemi - Strona 330
Po chwili przestawała się kołysać i tylko leciusieńko obracała się dokoła swej osi. Ten moment był najpiękniejszy i najciekawszy: lampa, przykryta szerokim kloszem z niebieskiego przydymionego szkła, przestawała być lampą — zmieniała ...
Kazimierz Truchanowski, 1977
8
Dzwony piekieł - Strona 214
Inna tancerka leciusieńko wirowała w tańcu. Wspięta na palcach, ramiona wzniosła nad głową. Cała była uosobieniem czaru poetyckiego z dodatkiem dyskretnej zmysłowości. Tuż obok niej, w innym tańcu, bardzo zmysłowym, namiętnym, ...
Kazimierz Truchanowski, 1986
9
To on, niepokój - Strona 145
Leciusieńko, jakby wstrzymawszy oddech ześliznęła się z moich piersi. Przez moment, mały wzruszający moment, który zawsze będę pamiętał, stała nachylona nade mną, potem poczułem nagle na głowie krótki, jakby ociągający się dotyk jej ...
Aleksander Baumgardten, 1980
10
Kłamca: powieść - Strona 141
Skinęła zalotnie głową i przeszła koło nas, kolebiąc się leciusieńko w biodrach. Stanęła przed kominem i zamieniła z kobietami parę słów. Babuleńki zaświegotały wszystkie naraz. Zrozumiałem w tym gwarze tylko jedno słowo: Polacco.
